
VENENO - narowiste metalowe zwierzę (agresywny byk, który w 1914 roku śmiertelnie ranił podczas corridy torreadora Jose Sancheza Rodriqueza) posiada nadwozie wykonane z włókien węglowych, potężne skrzydła, wloty powietrza, mocno zarysowane nadkola i dyfuzor rodem z Formuły 1. Nie ma tu jednak mowy o wyścigowych standardach – funkcjonalna sportowa sylwetka samochodu nie oznacza rezygnacji z wysmakowanych kształtów, kolorów, wersji wyposażenia.
Gdzie powstają takie projekty?
Biuro badań i rozwoju produktów Lamborghini nie odbiega wyglądem od zwykłych pomieszczeń biurowych. W środku pokoju znajdują się stoły, krzesła, deski kreślarskie, kilka komputerów, a na parapetach stoją kwiaty. Z szerokich okien widać budynki pokryte szkłem i blachą oraz rzędy nowoczesnych baterii słonecznych. Wokół fabryki znajdują się pola uprawne, swojskiej, spokojnej włoskiej wsi. Na pierwszy rzut oka nic specjalnego. Z wyjątkiem zapachu świeżo zaoranej ziemi i jednej tablicy powieszonej na ścianie w środku biura, na której pracownicy przyczepiają swoje zdjęcia.
Na planszy widać bałagan. Fotografie samochodów Lamborghini, wschód słońca, plaża i … moda. Kolorowe zdjęcia pokazów nowej kolekcji J. P. Gaultier, Kenzo, C. Herrery, D&G. Modelki sfotografowane na wybiegu, prezentujące szykowne kolorowe stroje. Wszystko w ruchu, który podkreśla ich kształt.
Główny konstruktor Maurizio Reggiani może mówić o pięknych sportowych samochodach Lamborghini bez końca. Styl w jaki to robi jest bliski kreatora mody. W rozmowie odsłania sekrety silnika, zawieszenia, skrzyni biegów, ale na pytanie co jest najważniejsze w konstrukcji nowego pojazdu, przestaje mówić, bierze do ręki ołówek i jednym ruchem rysuje linię nadwozia Lamborghini VENENO ...